Przypadek Pekosińskiego
reżyserGrzegorz Królikiewicz
1993
reżyseria Grzegorz Królikiewicz
scenariusz (wg noweli reportażowej Romualda Karasia "Nazywam się Pekosiński") Grzegorz Królikiewicz
zdjęcia Ryszard Lenczewski
muzyka Antonio Vivaldi
wykonawcy Bronisław Pekosiński, Maria Klejdysz, Anna Seniuk, Franciszek Trzeciak, Bronisław Pawlik, Krzysztof Chamiec, Anna Milewska
nagrody (wybór) 01Nagroda Specjalna na MFF w Karlowych Warach, 1994
Wielka Nagroda Festiwalu – Złote Lwy Gdańskie (wraz z filmem "Kolejność uczuć") – na XVIII FPFF w Gdyni, 1993
MONOLOG Z FILMU
Sędzia: Słuchaj, musisz mieć nazwisko. Dlatego nazwiemy cię Pekosiński. To nazwisko zwróci na ciebie uwagę, może dzięki niemu znajdziesz rodziców, a przynajmniej matkę. W twoim interesie leży, aby ojciec nazywał się Pekosiński, a matka też Pekosińska.
A czy ty wiesz, dlaczego nazwaliśmy cię Pekosiński? Bo skoro Pekos się tobą opiekuje – a to jest skrót Polskiego Komitetu Opieki Społecznej – to od Pekos, nadaliśmy ci nazwisko: Pekosiński.
TADEUSZ SOBOLEWSKI, PRZYPADEK KRÓLIKIEWICZA, "GAZETA WYBORCZA", 1993, NR 274
Pekosiński jest żywą metaforą. Jego status społeczny jest paradoksalny. Odgrywa podwójną rolę: sam "podnoszony", zarazem podnosi i na swój sposób zbawia otaczającą go rzeczywistość. Królikiewiczowi obce jest spojrzenie moralisty. Jego bohater, mały człowieczek idący krokiem Chaplina, ma na ekranie dość siły wyrazu, by absurd niepotrzebnego życia przemienić w sens, a cierpieniu nadać wartość. (…) To więcej niż film, to wyczyn. Emanuje z niego energia, która nie pójdzie na marne.
okresy historyczne